"Sojusz Dark Lords"

a ktore sojusze by mialy ochote do niej przystapic? bo jesli sa slabsze jeszcze od nas to poprostu bedziemy mieli tylko wiecej do obrony a wniosa nie za wiele pomocy... no chyba ze bedzie kilka sensownych to moze sie udac...

jesli w ich sojuszach czesc ludzi zaglada do gry tak czesto jak u nas czyli raz dziennie a moze nawet i nie to nigdy nie zbuduja woja ani osady bo grabia pewnie tak jak nas...
u nas zaangazowanie jest takie ze na tyle oglaszania to na troop toolu na 42 osoby zarejestrowalo sie 20-kilka  no porazka...
Coz ci ktorzy  nie raczyli sie pofatygowac zeby dokonac rejestracji co zajmowalo kilka min to nie sadze zeby potrafili pojawiac sie w grze i dbac o swoje osady na tyle zeby pomagac... a jak chceli sobie grac okazyjnie to mogli sie nie pchac do sojuszu tylko dawac sie farmic prywatnie albo zalozyc osade w takiej okolicy gdzie nie ma tylu agresorow...
albo zainstalowac sobie war craft i zapisywac sobie stan gry nie martwiac sie ze beda na nich ataki podczas nieobecnosci...
mowie tu zeby nie bylo niedomowien... sojusze upadaja bo ich czlonkowie olewaja zasady w nich panujace...
jesli ktos czegos nie wie to moze sie zawsze zapytac... to nie boli...
a jesli ktos swiadomie olewa ogloszenia to znaczy ze odcina sie od sojuszu... tylko ciekawe co bedzie jak zaczniemy organizowac obrone... nie ma ze boli...

Chciałabym wprowadzić poprawke .. z tego co ja policzyłam zarejstrowało się 30  osób  . A nie 20 ...